Wypadek Marcinkiewicza
2005-09-19

W premierowym wyścigu tureckiej rundy FIA GT Championship na Istanbul Park wystąpił jedyny reprezentant Polski - Maciej Marcinkiewicz. Olsztynianin prowadził tym razem Saleena S7R niemieckiego zespołu Konrad Motorsport, a zmieniał go Włoch Marco Saviozzi, który ma już za sobą starty w Daytonie i 24 godzinnym wyścigu Le Mans.
Od początku wyścigowego weekendu, z każdym wyjazdem na tor Maciej poprawiał swój czas. Na drugim treningu kwalifikacyjnym uplasował Sallena z numerem 4 na 9 miejscu. Marcinkiewicz z Saviozzim po treningach kwalifikacyjnych zajmowali 12 pozycję.

Na starcie do dwu-godzinnego wyścigu jako pierwszy za kierownicą Sallena zasiadł Maciek i miał kontynuować jazdę przez 50 minut. Następnie na 35 minut miał wsiąść Marco Saviozzi, którego po tym czasie miał zastąpić Maciej i dokończyć wyścig. Już podczas pierwszego okrążenia Maciej awansował na 9 pozycję. Niestety podczas trzynastego, na końcu długiej prostej przed wolnym zakrętem, przy prędkości około 280 km/h w aucie wystąpił problem z ciśnieniem w układzie hamulcowym i zablokowało tylne koła. Przy takiej prędkości nie było szans na opanowanie samochodu i Maciej z ogromną siła uderzył w barierę. Polski kierowca trafił do centrum medycznego na torze, a następnie został przetransportowany do amerykańskiego Johns Hopkins Hospital w Stambule. Po przeprowadzeniu kompleksowych badań został wieczorem zwolniony z diagnozą ogólnych wewnętrznych potłuczeń.
Po okresie rekonwalescencji Maciej rozpocznie przygotowania do kolejnego wyścigu Mistrzostw FIA GT, który odbędzie się w Chinach.

Wyścig na torze Istanbul Park wygrali kierowcy zespołu Vitaphone Racing: Michael Bartels i Timo Scheider używający samochodu Maserati MC12.